Instytut Langfuhr: Co poniemieckiego zostało we Wrzeszczu, Gdańsku i w innych miejscach? Zapraszamy na spotkanie, do którego zainspirowała nas książka „Poniemieckie” Karoliny Kuszyk o losach [poniemieckich] domów, cmentarzy i rzeczy, od szaf po oleodruki. We Wrzeszczu, Gdańsku, ale i innych miejscach Polski poniemieckie pamiątki to stały krajobraz domów i ulic. Od przedmiotów na targach staroci, znalezionych mebli, starych tablic, dawnych, wytartych szyldów czy napisów „briefe” na niejednych drzwiach. Chcemy porozmawiać o tym jak to, co poniemieckie zostało po wojnie, zmieniało i wciąż zmienia nasze myślenie o mieście i jego tożsamości, jaką siłę mają przedmioty poprzednich lokatorów i co mówią nam one dziś, wiele lat po tym gdy opuścili oni swoje mieszkania.
Karolina Kuszyk w swojej książce wczytuje się we wspomnienia osadników i przesiedleńców, rozmawia z ludźmi mieszkającymi w poniemieckich domach i korzystających z poniemieckich przedmiotów. Kora Tea Kowalska od wielu lat poniemieckie przedmioty zbiera, przeczesując zakamarki Gdańska i jego peryferiów, tworząc swoją ogromną kolekcję opowiadająca o mieście. Historyk, Jan Daniluk tropi historię dzielnic i ulic, zagłębiając się w jej powojenną i przedwojenną historię. Punktem wyjścia naszej rozmowy będzie Wrzeszcz, ale temat tego, co poniemieckie jest tak szeroki, że na pewno nie raz z niego wyjdziemy.